Gdy swędzi Ciebie bok
Od jakiegoś czasu dostaję dziesiątki e-maili z pytaniem:
Panie Waldemarze co mam zrobić - cyklicznie swędzi mnie bok!!!
Jest parę rad dla takich osób, jednak większość z nich sprowadza się do kroków, które działają krótkoterminowo.
Chciałbym więc, przekazać Wam sposób którego ja używam i w którym nie ma wspominanego w literaturze efektu jojo!
Otóż na swędzący bok (zaznaczam, że nie działa to na inne części ciała!) nakładam maź sporządzoną z następujących składników:
- 2 przepiórcze jaja
- przetopiony wosk ze świecy (najlepiej żeby świeca była zrobiona z wosku pszczelego)
- przegotowany sok z czerwonych buraków (ok 1/2 litra)
- starty surowy rydz (gdy nie mamy możemy spokojnie zastąpić go marchewką)
Zmiksowane ww. składniki nakładamy na swędzący bok.
Zapewniam, że w ciągu 3 godzin uporczywe swędzenie przejdzie.
Pozdrawiam
Wasz doradca Waldemar